Marek Reszuta – Rosyjska cenzura w Internecie, cz. 1

Marek Reszuta, ekspert ds. Kaukazu, dyplomata po placówkach w Tbilisi, Erywaniu, Moskwie i Sankt Petersburgu

Marek reszuta

Bardzo popularna jest wśród komentatorów polityki międzynarodowej teza, o tym, jakoby służby specjalne Rosji „w ostatnich latach” poddały rosyjski Internet pod kontrolę i „system się zamknął”. W tezach tych możemy usłyszeć, iż Internet w Rosji przez wiele lat rozwijał się w demokratycznych warunkach i spontanicznie, zaś zamykanie go nastąpiło „jakoś tak ostatnio”. Przyjrzyjmy się więc procesowi „zamykania” Internetu w Rosji. Oczywiście, z uwagi na obszerność materiału, tylko w wybranym zakresie.

Zacząć musimy od ZSRR. Związek Radziecki dołączył do tworzącej się sieci globalnej w 1990 roku poprzez sieć „Eunet” Instytutu Energii Jądrowej im. Kurczatowa. Utworzona została wówczas spółka „Relkom”, na której czele stał Aleksiej Sołdatow. Przez dłuższy czas był to jedyny provider Internetu w ZSRR i następnie Rosji. I co ważne w naszych rozważaniach – od początku istnienia spółki „Relkom” oparła ona swoją ekspansję na strukturach Federalnej Agencji Informacji i Łączność Państwowej (FAPSI) – jednej ze służb, która wydzielona została z KGB i odpowiadała za bezpieczeństwo komunikacji państwowej i regulacji rynku kryptografii. Sieć się rozwijała, a Aleksiej Sołdatow w 1995 roku został zastępcą Aleksandra Starowojtowa, szefa FAPSI.

Jak widzimy, Internet w Rosji rozwijał się od początku pod kontrolą służb specjalnych. Jednakże podstaw prawnych do kontroli konkretnej działalności w praktyce nie było. Zdarzały się pojedyncze pozwy, czy też działania Prokuratury, jednakże opierały się one na przepisach Kodeksu Karnego, czy też pozwów cywilnych.

2007

Pierwszym aktem prawnym, który pozwalał na bezpośrednie „działania” w Internecie była „Ustawa Federalna o przeciwdziałaniu ekstremizmowi”. W 2007 roku wprowadzono do ustawy poprawki, na mocy których po wyroku Sądu, Ministerstwo Sprawiedliwości umieszczało na swojej stronie internetowej informacje, że konkretne materiały są zakazane do rozpowszechniania w Federacji Rosyjskiej. Początkowo dotyczyło to tradycyjnych materiałów wydawanych w formie drukowanej, ale następnie zaczęto zakazywać materiałów na popularnych w Rosji stronach typu «ВКонтакте», «Однокласснии», «Мой Мир», «Народ.ру».

W tym też czasie można już mówić o dużym zainteresowaniu służb specjalnych informacjami przesyłanymi przez Sieć. Świadczy o tym oficjalna statystyka, zgodnie z którą tylko w 2008 roku Sądy rosyjskie wydały ponad 266 tysięcy zgód na podsłuch telefoniczny, ale również przechwytywanie e-maili, włączając informacje w sieciach społecznościowych i komunikatorach”.

2009

W 2009 o ważności kontroli państwowej nad Internetem zaczęto dyskutować na szczeblach władzy i w mediach dosyć otwarcie. W Dumie Państwowej powstała grupa mająca na celu opracowanie „kompleksowej ustawy” dotyczącej Internetu, w Ministerstwie Łączności zaczęły się prace nad ustanowieniem „śluzy” dostępu do rosyjskiego Internetu dla dostawców zagranicznych. Pomimo tych zapowiedzi, kompleksowa ustawa nie powstała, natomiast na wskutek interwencji Prezydenta Dmitrija Medwiediewa, firma Яндекс, taki rosyjski odpowiednik Google, zmuszona została do przekazania bankowi państwowemu Sberbank „złotą akcję” dającą prawo veta na kluczowe operacje firmy. Wówczas też wprowadzono zasadę, z inicjatywą jako pierwszy wyszedł Igor Szczegolew, Minister Łączności i Komunikacji Masowej, że osoba zagraniczna, fizyczna i prawna, nie może zostać właścicielem kluczowych i dużych firm rosyjskiego Internetu. Zasada ta nigdzie nie została zapisana prawnie, ale jest skutecznie stosowana do dzisiaj.

2012

W 2012 roku, na podstawie „Ustawy Federalnej o ochronie dzieci od informacji powodujących szkody na zdrowiu i rozwoju” (nowelizując przy tym szereg innych aktów prawnych m.in. „Ustawę o informacji, technologiach informacyjnych i ochronie informacji”) utworzono Jednolity Rejestr Zakazanych Stron Internetowych. W ustawie dosyć szeroko opisano, co jest zakazane w Rosji – od materiałów bardzo dobrze, że zakazanych (pedofilia, pornografia dziecięca, handel ludźmi, handel narkotykami, materiałami psychotropowymi, ukazywanie dzieci jako sprawców i ofiar przestępstw, materiałów zachęcających do samobójstw), aż po czyny niedookreślone tą ustawą (materiały ekstremistyczne, niebezpieczne), aż do „określonych wyrokiem sądowym”, co dawało podstawy do szerokiego stosowania Ustawy.

Zgodnie z ustawą, po stwierdzeniu takich materiałów służba Roskomnadzor (Federalna Służba ds. Nadzoru w Sferze Łączności, Technologii Informacyjnych i Komunikacji Masowej) daje sprawcy czas na zdjęcie materiałów ze strony, jeśli to nie nastąpi, część strony z zakazanymi materiałami jest przez providerów blokowana. W praktyce blokowane są/były całe strony, nie tylko ich zakazane treści. Odblokowanie możliwe jest tylko za zgodą Sądu.

Wg oficjalnych statystyk , w ciągu 5-ciu pierwszych lat zablokowano ponad 265 tysięcy stron (oficjalnie – głównie za promocję i sprzedaż narkotyków oraz gier hazardowych). Wg niezależnych ekspertów do dnia dzisiejszego na podstawie tej ustawy zamknięto ponad 12 milionów stron i ta właśnie ustawa była głównym elementem walki z niezależnym Internetem w Rosji.

2013

W roku kolejnym, 2013, w życie weszła nowelizacja „Ustawy o prawach autorskich”, która pozwala na blokowanie, na podstawie wyroku sądowego, stron internetowych zawierających filmy, do których prawa rości sobie osoba trzecia. I o ile jest to kwalifikacja jak najbardziej zgodna z normami stosowanymi na całym świecie, to w roku następnym Ustawę rozszerzono o wszystkie inne przejawy działalności, na dodatek zezwalając na blokadę bez wyroku sądowego, a w ramach zabezpieczenia, co spowodowało otwarcie furtki dla służb, aby blokować to co niewygodne w Sieci. Na podstawie tej nowelizacji upadły dziesiątki tysięcy stron internetowych.

2014

Na początku 2014 roku w życie weszły poprawki do „Ustawy o informacji”, tak zwana „Ustawa Ługowego” («закон Лугового»), która pozwalała na blokowanie stron internetowych za nawoływanie do zamieszek, ekstremizmu (sic! który to już raz?) i nielegalnych zgromadzeń. Miedzy innymi na tej podstawie zablokowano na portalach informacyjnych Rosji informację z sierpnia 2014 o planowanym „Marszu za federalizacją Syberii”, która miała się odbyć pod hasłem „Dosyć karmić Moskwy”. Służby specjalne ostrzegły portale informacyjne, że zostaną zamknięte, jeśli opublikują jakąkolwiek informację na ten temat. Niestety, większość redakcji się ugięła, zaś tam gdzie materiały zostały opublikowane, zostały poblokowane przez rosyjskiej służby.

2016

W połowie 2016 roku w życie weszła duża nowelizacja szeregu ustaw (część weszła w życie w 2017 roku), które są nazywane „pakietem antyterrorystycznym” lub „pakietem Jarowoj” – od nazwiska deputowanej Iriny Jarowoj, która wraz z Senatorem Wiktorem Ozierowym, wniosła nowelizację pod obrady Dumy Państwowej.

Z szeregu poprawek nas interesują 3 zapisy:

  • kara pozbawienia wolności do lat 7 za pochwalanie, uzasadnianie i nawoływanie do terroryzmu. Nie muszę tłumaczyć, że pojęcie terroryzmu jest dosyć nieostre, jeśli chodzi o możliwość stosowania go przez organy śledcze RU;
  • obowiązek rejestracji w Roskomnadzorze wszelkich komunikatorów internetowych, sieci społecznościowych i klientów pocztowych wykorzystujących szyfrowanie danych;
  • obowiązek przekazywania Federalnej Służbie Bezpieczeństwa kodów umożliwiających dostęp do danych szyfrowanych w wyżej wymienionych komunikaorach internetowych oraz nakładających na dostawców obowiązek pomocy w odszyfrowaniu zakodowanej łączności.

W efekcie nowelizacji w 2017 roku na terytorium Rosji zakazane zostały takie komunikatory jak amerykański Zello, chiński WeChat, japoński Line i rosyjski Telegram. Ten ostatni z uwagi na brak zgody Pawła Durowa na przekazanie kodów dostępu. Po latach walki, dostęp Telegramu dla Rosjan możliwy jest od 2020 roku (Paweł Durow spełnił szereg wymogów wynikających z „pakietu Jarowoj”).

2019

Rok 2019 był w zakresie rozwoju Internetu w Rosji w pewnym sensie przełomowy. Otóż w roku tym weszła w życie duża nowelizacja dwóch ustaw „O łączności” oraz „O informacji, technologiach informacyjnych i o ochronie informacji”. Nowelizacje te miały oficjalny podtytuł „nowelizacja w zakresie zapewnienia bezpiecznego i stabilnego funkcjonowania sieci internetowej na terytorium Federacji Rosyjskiej” i nazywane są nieformalnie „Ustawą o suwerennym rosyjskim Internecie (Runecie)”.

Ustawa wprowadza, między innymi:

  • operatorzy telekomunikacyjni w kraju są zobowiązani do instalowania w swoich sieciach oprogramowania dostarczonego przez Roskomnadzor (Deep Packet Inspection – DPI)
  • w przypadku zagrożenia integralności, stabilności i bezpieczeństwa funkcjonowania Internetu, Roskomnadzor może sterować routingiem ruchu za pomocą DPI
  • DPI filtruje ruch i może ograniczać dostęp użytkowników do zasobów zabronionych w Rosji
  • utworzony został rejestr punktów wymiany ruchu. Wprowadzane zostały ograniczenia dotyczące podłączania sieci komunikacyjnych do tych punktów
  • utworzony został krajowy system nazw domen

W roku 2019 weszły w życie jeszcze dwie nowelizacje, które otrzymały popularną nazwę „Ustawa o fejkach” lub też „Ustawa o braku szacunku dla władzy”. Był to pakiet nowelizujący ustawę „O informacji, technologiach informacyjnych i o ochronie informacji” oraz Kodeks Postępowania Administracyjnego. Zgodnie z nowelizacją, wprowadzono odpowiedzialność administracyjną za świadome rozpowszechnianie w mediach, w tym w Internecie, informacji nieprawdziwych. Zgodnie z katalogiem przewinień uznano odpowiedzialność za informacje, które stwarzają zagrożenie zdrowia i życia, mienia, groźby naruszenia porządku lub bezpieczeństwa publicznego, groźby zakłócenia lub zaprzestania funkcjonowania urządzeń podtrzymujących życie, infrastruktury transportowej lub socjalnej, organizacji kredytowych, energetyki, przemysłu lub telekomunikacji.

Za naruszenie grozi kara grzywny do 100 tysięcy rubli dla osób fizycznych i 500 tysięcy dla osób prawnych. Zgodnie z przepisami wprowadzonymi nowelizacją, aby zablokować „fejki” nie potrzebna jest decyzja Sądu, a wyłącznie wniosek Prokuratury do Roskomnadzoru. Organ ten zwraca się do właściciela portalu o zdjęcie niedozwolonych materiałów – jeśli nie zostanie to wykonane w ciągu doby, strona/portal jest blokowany,

Jeśli chodzi o materiały, które wyrażają brak szacunku do władzy, to za takie uważane są materiały, które w „nieprzyzwoitej formie” wyrażają się o społeczeństwie, państwie, symbolach narodowych, Konstytucji i organach władzy państwowej. Materiały takie są blokowane przez Roskomnadzor w tzw. trybie przedsądowym na wniosek Prokuratury. Tylko w ciągu pierwszych 2ch miesięcy z tego trybu skorzystano 36 razy.

2020

W ostatnim dniu grudnia 2020 roku w życie weszła nowelizacja ustaw „w zakresie zapewnienia poufności informacji o osobach chronionych oraz realizacji działań operacyjno-rozpoznawczych”, na mocy których zakazane zostało umieszczanie w Internecie przez osoby trzecie danych osobowych, zdjęć, informacji o zdrowiu, życiu prywatnym i zawodowym pracowników i funkcjonariuszy służb specjalnych, żołnierzy zawodowych i sędziów.

Ta sama nowelizacja pozwala wszystkim obywatelom Federacji Rosyjskiej żądania od administratorów stron, aby zostały usunięte ich dane z portalu. Dla takiego żądania nie jest potrzebne udowodnienie, że dane osobowe są wykorzystywane niezgodnie z prawem.

Na przełomie 2020/2021 Duma Państwowa zmieniła Kodeks Karny w zakresie zniesławienia publicznego. Prace początkowo dotyczyły karalności niezgodnego z prawdą publicznego posądzenia o dokonanie przestępstwa seksualnego (co spenalizowano), jednakże w trakcie prac rozszerzono nowelizację o następujące czyny: zniesławienie (dowolne) za pomocą środków masowego przekazu (w tym Internetu), pomówienie z wykorzystaniem oficjalnego stanowiska i pomówienie o to, iż ktoś jest nosicielem choroby zagrażającej innym.

2021

W 2021 roku ponownie nowelizowano ustawę „O informacji” – tym razem zapisano, że w przypadku ustalenia, że w jakichś mediach społecznościowych znajduje się zakazana informacja, media powinny natychmiast ograniczyć do niej dostęp. Jeśli media społecznościowe nie potrafią same ocenić, czy informacja jest zakazana, powinny zwrócić się o ocenę do Roskomnadzor. Za informacje zakazane uznane zostało: propaganda wojenna, nawoływanie do nienawiści i wrogości na tle narodowościowym, rasowym i religijnym, informacje dyskredytujące inne osoby, w tym godzące w jej honor, godność lub reputację, informacje nielegalne (pornografia dziecięca, zachęcanie do samobójstw, zachęcanie do zakupu i konsumpcji narkotyków itd.), obrażanie organów władzy państwowej oraz symboli państwowych, nawoływanie do zamieszek oraz udziału w nielegalnych zgromadzeniach i akcjach protestu, używanie „nieprzyzwoitego języka”.

Po wprowadzeniu w/wymienionych przepisów, walcząc informacjami o mających się odbyć mitingach ruchu Nawalnego, Roskomnadzor ukarał grzywnami praktycznie wszystkie sieci społecznościowe – kary sięgały kilku milionów rubli – np. Twitter – 8,9 mln rubli, TikTok – 2,5 mln rubli, «ВКонтакте» – 1,5 mln rubli itd.

Zapraszamy do lektury części nr 2

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *