Antoni Szot-Malicki – Grupa Wyszehradzka w kontekście wojny na Ukrainie 2014-2023

Antoni Szot-Malicki, praktykant Fundacji Instytut Prawa Wschodniego im. Gabriela Szerszeniewicza

Grupa Wyszehradzka (V4) to organizacja, której aktywność należy rozpatrywać przede wszystkim w oparciu o kontekst historyczny oraz partykularne interesy poszczególnych jej państw (które zmieniały się w zależności od etapu integracyjnego ze strukturami europejskimi). Kierunek oraz częstotliwość inicjatyw podejmowanych przez jej członków ściśle koreluje z konkretnym przedziałem czasowym, gdzie cezurę stanowi akcesja Polski, Czech, Słowacji i Węgier do Unii Europejskiej oraz Sojuszu Północnoatlantyckiego. Reakcja Grupy wobec wybuchu wojny na Ukrainie jest więc naznaczona zdecydowanie mniejszą intensywnością podejmowanych działań, niż miałoby to miejsce jeszcze 25 lat temu

Wstęp – Grupa Wyszehradzka – geneza, etapy integracyjne

Początek lat 90. XX w. i ustanowiona wtedy formalna platforma współpracy dla państw Europy Środkowo –  Wschodniej – Polski, Czechosłowacji oraz Węgier była niejako zwieńczeniem procesu, którego początku możemy dopatrywać się już w latach 70. Dochodziło wtedy do spotkań środowisk opozycyjnych (szczególnie inteligenckich) na granicy polsko – czechosłowackiej[1], podczas których stronę polską reprezentował głównie ,,Komitet Obrony Robotników’’, natomiast stronę czechosłowacką – przedstawiciele ,,Karty 77’’.

Ostatnia dekada minionego stulecia, naznaczona dla państw regionu utworzeniem Grupy Wyszehradzkiej miała zawarty w sobie podstawowy cel – drogę jej państw założycielskich do poszerzonej integracji ze wspólnotami europejskimi (przede wszystkim z Unią Europejską), a także do zapewnienia bezpieczeństwa – rozumianego poprzez dążenie akcesyjne do NATO.

Droga ta, zakończona sukcesem w postaci rozszerzenia ww. wspólnot o państwa Europy Środkowo – Wschodniej od początku była jednak trudna. Jedną z charakterystycznych wypowiedzi na temat integracji europejskiej jako procesu wyszehradzkiego (a raczej niechęci do niej) była ta ówczesnego premiera Czech Vaclava Klausa z 1993 roku, która pokazuje problemy, z jakimi musiała radzić sobie inicjatywa już od samego początku swojego istnienia: ,,Wyszehrad nas nie dotyczy. Był to proces rozpoczęty w Europie Środkowo – Wschodniej, w całkowicie sztuczny sposób, przez Zachód, być może przez Brukselę, ale z całą pewnością nie przez nas’’[2].

Po akcesji wszystkich państw V4 do NATO i UE, które miały miejsce odpowiednio w 1999 oraz 2004 roku (z wyjątkiem Słowacji, której przystąpienie do Sojuszu Północnoatlantyckiego opóźniło się w konsekwencji izolacjonistycznych rządów premiera Vladimira Meciara), współpraca państw w ramach Grupy znacznie osłabła. Jest to podyktowane przede wszystkim postawą Węgier, jak i zmianą priorytetów państw do niej należących.

Dokonanie podziału Wyszehradu na etap ,,przed’’ i ,,po’’ dołączeniu Polski, Czech, Słowacji oraz Węgier do NATO i UE jest istotne, gdy patrzymy na obecne działania V4 w kontekście wojny na Ukrainie – państwa Grupy są już bowiem pełnoprawnymi członkami struktur europejskich. Stanowią także niezwykle istotny element Sojuszu Północnoatlantyckiego, tworząc jego wschodnią flankę, co w kontekście kształtowania architektury bezpieczeństwa w związku z wojną jest kluczowe dla ochrony interesów regionu. Z drugiej jednak strony, ich decyzje i podejmowane inicjatywy nie są tak jednolite i spójne, co wynika z pogorszenia stosunków, a także traktowania inicjatywy jako platformy drugorzędnej, stanowiącej jedynie uzupełnienie wspólnot, do których kraje V4 należą.

Grupa Wyszehradzka a pierwsza faza rosyjskiej inwazji na Ukrainę – rok 2014

Rosyjska inwazja na wschodnią Ukrainę była wydarzeniem o poważnych konsekwencjach dla stabilności i bezpieczeństwa regionu Europy Środkowo – Wschodniej. Konflikt ten rozpoczął się zimą 2014 roku, kiedy Rosja zaanektowała Krym. Miało to miejsce po obaleniu prorosyjskiego prezydenta Wiktora Janukowycza, co doprowadziło do wzrostu napięć na wschodnich obszarach kraju, gdzie licznie zamieszkiwali etniczni Rosjanie. W Donbasie i Ługańsku wybuchły walki między prorosyjskimi separatystami a siłami ukraińskimi. Aneksja Krymu wywołała lawinę międzynarodowej krytyki i sankcji wobec Moskwy. Wiele państw, w tym kraje europejskie i Stany Zjednoczone, potępiło naruszenie integralności terytorialnej Ukrainy i uznało aneksję za nielegalną.

Grupa Wyszehradzka podczas szczytu w grudniu 2014[3] (w którym uczestniczyła także Austria i Słowenia) zajęła się m.in. kwestią opracowania obszaru reform, na których uwagę powinny skupiać państwa V4. Prezydent RP Bronisław Komorowski mówił wówczas o Grupie Wyszehradzkiej: ,,Nie ma dobrego okresu, bo pojawiły się kłopoty w postaci różnie definiowanych potrzeb co do zachowań UE i NATO w kwestiach konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. Ale właśnie po to się spotykamy, żeby o tych sprawach rozmawiać i odnoszę wrażenie, że także dzisiaj w kwestii oceny perspektywy bezpieczeństwa, pod wpływem doświadczenia konfliktu rosyjsko-ukraińskiego, jesteśmy o wiele bliżej. To się czuje w rozmowach z wszystkimi prezydentami’’[4].

W działaniach inicjatywy widoczny był już wtedy głęboki podział interesów – wyraźnie rysowała się bowiem pozycja Węgier jako kraju sympatyzującego z Federacją Rosyjską. Widoczne było to szczególnie w działaniach Viktora Orbana, który po aneksji zażądał autonomii dla mniejszości węgierskiej zamieszkującej ukraińskie Zakarpacie, grożąc także, że zablokuje ukraińskie starania o włączenie do UE i NATO[5]. Orban podkreślił również, że w interesie jego kraju, istotne jest, aby istniało państwo oddzielające Węgry od Federacji Rosyjskiej, niezależnie od tego, czy jest to Ukraina, czy jakiekolwiek inne państwo.

W związku z tym stanowiskiem, wspomaganym także głosami płynącymi z Czech i Słowacji, których to przywódcy (prezydent Czech Milos Zeman oraz premier Słowacji Robert Fico) otwarcie krytykowali sankcje Unii Europejskiej wymierzone przeciwko FR, Grupa Wyszehradzka w swojej reakcji na aneksję ograniczyła się tylko do ogólnych konkluzji, zakładających potępienie agresywnych działań Rosji i nieuznanie aneksji Krymu.

Warto zaznaczyć, że takie stanowisko, mimo swojej powierzchowności, i tak było stanowiskiem dalece oddalonym od rzeczywistego poglądu na tę sytuację władz państw V4. Stosunek Grupy Wyszehradzkiej do Federacji Rosyjskiej nigdy bowiem nie był w pełni jednolity. Wynika to przede wszystkim z różnorodnych uwarunkowań każdego z państw.

Polska, jako zdecydowanie najbardziej sprzeciwiający się imperialistycznym planom Rosji kraj regionu[6] miała w 2014 roku stosunek różniący się od Czech, Słowacji, a tym bardziej Węgier[7], które swoje relacje z Rosją rozpatrywały wówczas bardziej w kategoriach ekonomicznych[8].  Na przestrzeni dekady (2004-2014) możemy za to zaobserwować diametralną różnicę w postrzeganiu Ukrainy przez państwa V4 (w szczególny sposób widać to na przykładzie Węgier).

Jak pisze Anna Czyż: ,,Państwa Grupy Wyszehradzkiej, przystępując do struktur unijnych, od samego początku starały się aktywnie działać na rzecz polityki otwartych drzwi Unii Europejskiej i rozwijania procesu integracji europejskiej obejmującej kolejne państwa z Europy Wschodniej oraz Bałkanów Zachodnich. Szczególne miejsce w procesie zbliżania byłych członków Związku Radzieckiego do standardów europejskich zajmowała Ukraina – członkowie <<rodziny wyszehradzkiej>> byli i są zainteresowani prozachodnim wyborem tego państwa, co w opinii wyszehradzkich partnerów oznaczałoby rozszerzenie strefy stabilności i bezpieczeństwa w Europie. Członkowie V4 w grudniu 2004 roku po sfałszowanych wyborach prezydenckich na Ukrainie przyjęli w Krakowie wspólne oświadczenie, w którym sygnatariusze żądali <<europejskiej perspektywy>> dla <<demokratycznej Ukrainy>> oraz zadecydowali o wysłaniu obserwatorów na powtórzoną drugą turę wyborów.’’[9].

Grupa Wyszehradzka a pełnoskalowa inwazja rosyjska na Ukrainę w 2022 roku

Rozpoczęcie pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 roku wstrząsnęło wszystkimi państwami europejskimi, w szczególności tymi, położonymi najbliżej Ukrainy. Wydarzenie to zmieniło priorytety państw Starego Kontynentu i zmusiło Unię Europejską oraz NATO do przyjęcia konkretnych rozwiązań, mających na celu wsparcie Kijowa w obliczu rosyjskiego ataku.

Inicjatywy podejmowane przez Grupę Wyszehradzką w obliczu inwazji należy rozpatrywać niejednorodnie. Wszystkie państwa poza Węgrami podjęły bowiem stanowcze i konkretne decyzje, nie tylko potępiając rosyjską agresję, ale też zdecydowanie opowiadając się po stronie Ukrainy.

Jak podaje Instytut Europy Środkowej: ,,Republika Czeska: Pierwsze działania na rzecz wsparcia Ukrainy koalicyjny rząd Petra Fiali (ODS) podjął jeszcze przed początkiem konfliktu zbrojnego, wysyłając do Ukrainy pociski artyleryjskie o wartości 36,6 mln CZK (ok. 1,7 mln USD). Stanowisko Republiki Czeskiej potwierdziła symboliczna wizyta ministra spraw zagranicznych Jana Lipavskiego (Piraci), który wraz z szefami dyplomacji Słowacji Ivanem Korčokiem i Austrii Alexandrem Schallenbergiem odwiedził na początku lutego Kijów i Donbas. Już wtedy Jan Lipavský podkreślił prawo Ukrainy do decydowania o swojej przynależności do Zachodu, w tym zbliżenia z UE oraz NATO’’[10].

Analizując postawę Czech należy więc stwierdzić, że jest ona od samego początku konsekwentna i nastawiona na wsparcie Ukrainy. Społeczeństwo czeskie, tak często spolaryzowane, jest w tej kwestii wyjątkowo spójne i jednorodne: ,,Według badań agencji Median z początku marca, 87% Czechów stanowczo potępia agresję Federacji Rosyjskiej, zaś według analiz agencji STEM/MARK z końca lutego, 97% obywateli Czech deklaruje potrzebę pomocy uchodźcom (67% ankietowanych wskazało, że Czechy powinny pomóc każdemu uchodźcy, a 30% opowiedziało się za pomocą przynajmniej części uchodźców)’’[11].

Należy dokonać podziału między postawą Pragi, a Bratysławy w kontekście rosyjskiej inwazji. W społeczeństwie słowackim widzimy grupę (reprezentowaną przez część polityków, znajdujących się obecnie w opozycji, np. z partii Smer – SD), której stanowisko wobec Rosji i prowadzonej przez nią inwazji jest niejasne. Zdecydowana większość, a także obóz władzy realizuje jednak działania w zakresie pomocy Ukrainie i, co ważne Ukraińcom, którzy po wybuchu wojny znaleźli się na Słowacji: były to przede wszystkim działania pakietu legislacyjnego ,,Lex Ukrajina’’. ,,Dzięki zawartym w nim zmianom Ukraińcy mają mieć ułatwioną możliwość podejmowania pracy, korzystania z opieki zdrowotnej, znalezienia mieszkania i otrzymywania wsparcia finansowego od państwa. (…) Zgodnie z nowym prawem każdy uchodźca, który przedstawi zaświadczenie o tymczasowym zamieszkaniu, będzie miał prawo do opieki medycznej’’[12].

Narracja rządu premiera Viktora Orbana nastawiona jest na podważanie autorytetu instytucji transatlantyckich, a także hegemonii Stanów Zjednoczonych[13]. Poglądem chętnie wygłaszanym przez elity polityczne Budapesztu jest pogląd tzw. europejskiego NATO (sojuszu bez obecności Amerykanów). Przyczyn takiego stanu rzeczy według Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych możemy szukać w kilku miejscach: ,,Konsekwentna prorosyjska i antyzachodnia postawa Orbana może mieć kilka wzajemnie uzupełniających się powodów.

Pierwszym z nich są względy gospodarcze. Węgry umocniły stosunki z Rosją po 2010 r., szczególnie w dziedzinie energetyki, chcą kontynuować tę współpracę mimo wojny i, docelowo, także po niej. Uznają za racjonalne uzależnienie od rosyjskich surowców energetycznych, opierając się na założeniu, że są i pozostaną najtańsze (choć zaprzecza temu fakt, że w 2022 r. Węgry kupowały gaz z Rosji średnio 16% drożej niż z innych źródeł). (…)

Innym powodem jest uzależnienie pozycji premiera w polityce wewnętrznej od obranego kierunku w polityce zagranicznej. Po latach zacieśniania więzi z Rosją Viktor Orban nie mógł dokonać zwrotu politycznego w następstwie rosyjskiej agresji, nie chcąc stracić wiarygodności przed wyborcami.

Prorosyjskość oraz krytyka umacniania więzi transatlantyckich i instytucji UE stały się bowiem częścią jego marki politycznej. Orban czyni atut z przeciwstawiania się większościowemu stanowisku w UE i NATO. Ograniczanie działań wspólnotowych i sojuszniczych lub demonstrowanie odrębnej postawy pozostało jego jedynym instrumentem wpływu – choć coraz mniejszego – na sytuację międzynarodową’’[14].

Wartą odnotowania jest także wizyta w Kijowie już 15 marca (a więc zaledwie 19 dni po wybuchu wojny), podczas której Grupę Wyszehradzką reprezentował premier Mateusz Morawiecki, wicepremier Jarosław Kaczyński oraz premier Republiki Czeskiej Petr Fiala (obecny był także ówczesny premier Słowenii Janez Jansa). Cel tej wizyty premier Czech określił jako ,,symboliczny i pragmatyczny’’. Podkreślono bowiem nie tylko jedność Europy w obliczu rosyjskiej inwazji, lecz także omówiono kwestie związane z pomocą wojskową, humanitarną oraz skuteczność sankcji[15]. Ciekawą kwestią w kontekście wyjazdu do Kijowa jest nieobecność premiera Słowacji Eduarda Hegera, który początkowo stwierdził, że jego służby bezpieczeństwa odradziły mu wyjazd, lecz po powrocie delegacji przywódców państw Europy Środkowej sam otwarcie przyznał, iż był to błąd, a on sam powinien pojawić się w stolicy Ukrainy.

Podsumowanie

Reakcja Grupy Wyszehradzkiej zarówno podczas aneksji Krymu w 2014 roku, jak i inwazji rosyjskiej na Ukrainę w 2022 roku nie była spójna. Przyczyn takiego stanu rzeczy należy szukać przede wszystkim w postawie Węgier[16], które od początku rosyjskiej agresji wykazują postawę sprzyjającą Federacji Rosyjskiej. Objawia się ona przede wszystkim wśród antyzachodnich tez, takich jak te formułowane przez premiera Viktora Orbana, krytykujące struktury Zachodu oraz hegemonię Stanów Zjednoczonych. Pozostałe państwa V4 znacznie zmieniły swoje podejście w kwestii wojny na przestrzeni ośmiu lat – jest to spowodowane przede wszystkim własnym interesem narodowym, który wynika z bliskiego położenia państw Europy Środkowo – Wschodniej w stosunku do Ukrainy.

Ważna podkreślenia jest także zmiana, która dokonała się w mentalności społeczeństw tych państw (z wyjątkiem Węgrów). Obywatele Unii Europejskiej, NATO (a przede wszystkim Bukaresztańskiej Dziewiątki) są świadomi konsekwencji jakie niesie za sobą zwycięstwo Federacji Rosyjskiej, dając tym samym rządom swoich państw legitymację do dalszego wspierania Kijowa. Problem, który leży u podstaw funkcjonowania V4 występuje również w relacjach między Węgrami, a Brukselą – poprzez blokowanie pomocy finansowej  dla Ukrainy nasilają się podziały zarówno między rządami państw Grupy, jak i jej społeczeństwami.

Tym samym różnica, dzieląca stanowisko Budapesztu od stanowiska Słowacji, Czech, a przede wszystkim Polski jest na tyle widoczna, że harmonijna i jednolita współpraca w formacie wyszehradzkim w kontekście wojny na Ukrainie nie jest obecnie możliwa. Nie wyklucza to jednak potencjału, który V4 posiada w wielu kwestiach. Bliskość geograficzna państw sprzyja m.in. współpracy w zakresie naukowym, organizacji wspólnych inicjatyw kulturalnych lub działaniom związanym z rozbudową infrastruktury transportowej.

Bibliografia

1. Czyż A., Współpraca regionalna państw Grupy Wyszehradzkiej. Doświadczenia i perspektywy, Katowice 2018, s. 72, 227-232.

2. Groszkowski J., Gniazdowski M., Sadecki A., Wyszehradzka kakofonia wobec konfliktu rosyjsko-ukraińskiego, Ośrodek Studiów Wschodnich, https://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/analizy/2014-09-10/wyszehradzka-kakofonia-wobec-konfliktu-rosyjsko-ukrainskiego [dostęp: 30.07.2023].

3. Gruszczak A., The Russian Aggression Against Ukraine: Visegrad Four – Hey, Are You There?, https://cseep.uj.edu.pl/blog/-/journal_content/56_INSTANCE_syU1o8MlR1gt/147284642/150376116 [dostęp: 18.07.2023]

4. Jóźwiak V., Węgry wobec wojny rok po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji, Polski Instytut Spraw Międzynarodowych, https://www.pism.pl/publikacje/wegry-wobec-wojny-rok-po-rozpoczeciu-rosyjskiej-inwazji [dostęp: 18.07.2023].

5. Lewkowicz Ł., Czarnecki Sz., Héjj D., (Nie)jedność państw Grupy Wyszehradzkiej wobec agresji rosyjskiej na Ukrainę, Instytut Europy Środkowej, https://ies.lublin.pl/komentarze/niejednosc-panstw-grupy-wyszehradzkiej-wobec-agresji-rosyjskiej-na-ukraine/ [dostęp: 19.07.2023].

6. Prezydent.pl, https://www.prezydent.pl/kancelaria/archiwum/archiwum-bronislawa-komorowskiego/aktualnosci/wizyty-zagraniczne/konflikt-na-ukrainie-zblizyl-pozycje-panstw-v4-ws-bezpieczenstwa,16612 [dostęp: 17.07.2023].

7. Szymanowski M., Co dalej Grupo Wyszehradzka?,„Gazeta Wyborcza”, 29 – 30.01.1993.

8.  Tygodnik POLITYKA [online], Polska najbardziej antyrosyjskim krajem regionu, https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/swiat/1629317,1,polska-najbardziej-antyrosyjskim-krajem-na-swiecie.read [dostęp: 18.07.2023].

Słowa kluczowe: Ukraina, wojna, Grupa Wyszehradzka, Węgry, reakcja


[1] A. Czyż, Współpraca regionalna państw Grupy Wyszehradzkiej. Doświadczenia i perspektywy, Katowice 2018, s. 72.

[2] M. Szymanowski, Co dalej Grupo Wyszehradzka?,„Gazeta Wyborcza”, 29 – 30.01.1993. Wypowiedź premiera Czech Vaclava Klausa dla  ,,Le Figaro’’ krytycznie odnosiła się do powstającej Grupy Wyszehradzkiej.

[3] Prezydent.pl, https://www.prezydent.pl/kancelaria/archiwum/archiwum-bronislawa-komorowskiego/aktualnosci/wizyty-zagraniczne/konflikt-na-ukrainie-zblizyl-pozycje-panstw-v4-ws-bezpieczenstwa,16612 [dostęp: 17.07.2023].

[4] Tamże

[5] A. Gruszczak, The Russian Aggression Against Ukraine: Visegrad Four – Hey, Are You There?, https://cseep.uj.edu.pl/blog/-/journal_content/56_INSTANCE_syU1o8MlR1gt/147284642/150376116 [dostęp: 18.07.2023].

[6] Tygodnik POLITYKA [online], https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/swiat/1629317,1,polska-najbardziej-antyrosyjskim-krajem-na-swiecie.read [dostęp: 18.07.2023].

[7] J. Groszkowski, M. Gniazdowski, A Sadecki, Wyszehradzka kakofonia wobec konfliktu rosyjsko-ukraińskiego, Ośrodek Studiów Wschodnich, https://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/analizy/2014-09-10/wyszehradzka-kakofonia-wobec-konfliktu-rosyjsko-ukrainskiego [dostęp: 30.07.2023].

[8] A. Czyż, Współpraca regionalna państw Grupy Wyszehradzkiej. Doświadczenia i perspektywy, Katowice 2018, s. 227-232.

[9] A. Czyż, Współpraca regionalna państw Grupy Wyszehradzkiej. Doświadczenia i perspektywy, Katowice 2018, s. 231.

[10] Ł. Lewkowicz, Sz. Czarnecki, D. Héjj, (Nie)jedność państw Grupy Wyszehradzkiej wobec agresji rosyjskiej na Ukrainę, Instytut Europy Środkowej, https://ies.lublin.pl/komentarze/niejednosc-panstw-grupy-wyszehradzkiej-wobec-agresji-rosyjskiej-na-ukraine/ [dostęp: 19.07.2023].

[11] Tamże

[12] Tamże

[13] V. Jóźwiak, Węgry wobec wojny rok po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji, Polski Instytut Spraw Międzynarodowych, https://www.pism.pl/publikacje/wegry-wobec-wojny-rok-po-rozpoczeciu-rosyjskiej-inwazji   [dostęp: 18.07.2023].

[14] Tamże

[15] Ł. Lewkowicz, Sz. Czarnecki, D. Héjj, (Nie)jedność państw Grupy Wyszehradzkiej wobec agresji rosyjskiej na Ukrainę, Instytut Europy Środkowej, https://ies.lublin.pl/komentarze/niejednosc-panstw-grupy-wyszehradzkiej-wobec-agresji-rosyjskiej-na-ukraine/ [dostęp: 19.07.2023].

[16] Węgry zablokowały ósmą transzę pomocy finansowej dla Ukrainy (o wartości 500 mln euro), ograniczając się do pomocy humanitarnej.  Związane jest to z dodaniem przez stronę ukraińską węgierskiego banku OTP na listę międzynarodowych sponsorów wojny. Dla władz w Budapeszcie kluczową kwestią jest także ochrona praw mniejszości węgierskiej zamieszkującej ukraińskie Zakarpacie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *